Wpisy

Exoplanets na Kickstarterze, czyli podsumowanie pierwszego tygodnia

W czwartek, 28 maja 2015, o godzinie 18:00 minął dokładnie tydzień, jak długie przygotowania zaowocowały uruchomieniem projektu Exoplanets na Kickstarterze. Ten dzień poprzedzony był naprawdę długimi i wyczerpującymi przygotowaniami. Ale o tym opowiemy Wam kilka słów innym razem.

Dzisiaj chcemy Wam wam zrelacjonować nasz pierwszy tydzień, pierwsze dni, a także jak wyglądała nasza praca i jakie emocje nami targały.

10410330_896020550456897_8969802433241226228_n

11295577_896890717036547_6480470390507794904_n

Dzień pierwszy, a w zasadzie pierwsza doba, to czas nieustającej niepewności, która towarzyszyła nam przed startem… Czy zadbaliśmy o wszystko, czy sprawdziliśmy wszystkie aspekty kampanii, czy linki działają, czy plan na pierwsze godziny akcji jest ok? Cóż… dużo tych czy… ale niestety niepewność towarzyszy aż do momentu wciśnięcia przycisku publikuj. No a później? Później to dopiero się zaczyna… Obserwujesz akcję, nie odchodzisz od komputera, śledzisz pierwsze wpłaty, komunikujesz całemu światu, że właśnie się zaczęło, odpowiedzi na pytania, komunikacja na BGG, Twitterze, Facebooku, artykuł na ZnadPlanszy, ogarnianie komentarzy na samym Kickstarterze. Dużo tego, sporo się dzieje, a czas płynie tak szybko, że nie wiedzieć kiedy, a już wybiła godzina 4 nad ranem. Pomyśleliśmy wówczas, że chyba pora jechać do domu i złapać nieco snu, przecież o 6 trzeba się odświeżyć i znów jechać do pracy. Tak też zrobiliśmy.

11011241_898523823539903_1884413407487187023_n

Półtorej godziny snu, prysznic i powrót. W samochodzie szybkie sprawdzenie co się dzieje – ufff jest ok (było chyba ok połowy celu podstawowego) – dobra działamy dalej. Kolejne elementy planu komunikacji, kontakty z partnerami, pierwsze update’y do kampanii, ciągła komunikacja z wspierającymi (to z resztą niezbędna podstawa). I tak mijają pierwsze dni – aż do dnia osiągnięcia celu podstawowego, czyli do dnia 26 maja.

11350532_898836830175269_7953398657472253320_n

I tutaj nastąpiła pierwsza radość i miejsce na pierwszy oddech. Piwo w sąsiadującej z naszymi mieszkaniami restauracji, video z podziękowaniami dla wszystkich wspierających i… Kolejna dawka planowania, pracy i zabiegania o wsparcie kolejnych osób. Przecież przed nami planowane stretch goals i ponad 3 tygodnie kampanii, więc jest co robić.

11113761_898079240251028_536563191202559121_n

Dodatkowo 26 maja przyszła kolejna dobra wiadomość, ekipa Kickstartera uznała nasz projekt „za ciekawy” i przyznała nam status STAFF PICKS, co nie ukrywamy ma bardzo duże znaczenie, przy pozycjonowaniu kampanii na samym Kickstarterze – było to dla nas szczególnie ciekawe doświadczenie, ponieważ chyba z godzinę przed otrzymaniem maila rozmyślaliśmy właśnie jakie są warunki otrzymania tego statusu 🙂

W podziękowaniu dla dotychczasowych wspierających postanowiliśmy wprowadzić 3 stretch goale, każdy „w odległości” $1000 aż do poziomu $14000.

Nowi wspierający przychodzili systematycznie, osiągając poszczególne stretch goals w odstępach około 24 godzin.

Na dzisiaj mamy zgromadzone ponad $13000 i zdążamy do 4 stretch goala.

kicktopia

Pierwszy tydzień kampanii to również pierwsza video recenzja i opis gameplay’u Exoplanets, przygotowany przez Yosza (i tutaj wielkie ukłony i podziękowania) – filmy z jego opinią oraz tym jak działa Egzoplanets, znajdziecie TUTAJ.

Tymczasem działamy dalej, przed nami jeszcze 3 tygodnie projektu i miejmy nadzieję jeszcze kilka Stretch Goals do złamania. Dlatego prosimy Was o wsparcie. Bądźcie z nami, przekazujcie informacje o działaniach jakie podejmujemy, udostępniajcie je na swoich Fanpage na Facebooku. A wszystkich zainteresowanych samą grą zachęcamy do wsparcia akcji na Kickstarterze – koszt dostawy w Polsce to tylko $3 paczkomatem czy kurierem (wybór należy do Was). W przypadku jakichkolwiek pytań jesteśmy tu dla Was i nie pozostawimy bez odpowiedzi żadnej wątpliwości, czy nurtującej Was sprawy.

Na Kickstarterze znajdziecie nas pod adresem: https://www.kickstarter.com/projects/1293726726/exoplanets

Już niebawem dalsze informacje wprost z naszego projektu 🙂

11141373_896640770394875_5535931027456137487_n

Exoplanets – ruszył projekt gry na Kickstarterze

Nadszedł tak długo oczekiwany przez nas dzień, dzień do którego przygotowywaliśmy się ostatnie kilka miesięcy…

Właśnie dzisiaj o godzinie 18:00 wystartowała kampania gry Exoplanets, której przygotowanie spędzało nam sen z powiek, a która to jest bardzo ważna e naszych dalszych planach i rozwoju wydawnictwa.

LINK DO KAMPANII 🙂

Na wstępie dziękujemy wszystkim zaangażowanym w przygotowanie tego projektu, autorowi gry: Przemkowi Świerczyńskiemu, tłumaczom, Markowi Mydlowi, który wsparł nas przy tłumaczeniu instrukcji do gry, Michałowi Kurianowi. który jako dobra dusza i przyjaciel Board&Dice służył nam dobrą radą, zdolnościami językowymi, czy wreszcie operatorskim okiem 🙂

Na ogromne podziękowania zasługują też osoby, które tego tekstu nie przeczytają, czyli nasi przyjaciele ze Stanów (język polski w dalszym ciągu jest dla nich niepojętą materią ;)), a w szczególności Eric Reasoner ze Stuntkite Publishing, którego wsparcie jest dla nas nieocenione.

Jeden etap pracy za nami, ale teraz rozpoczął się kolejny, czyli prowadzenie kampanii i zachęcanie wszystkich graczy do wsparcia wydania Exoplanets.

W tym tekście chcielibyśmy podzielić się z Wami wszystkimi ciekawymi elementami kampanii, które pozwolimy sobie krótko opisać.

Przede wszystkim pledge, czyli nagrody, które otrzymują gracze za wsparcie projektu.

Nazwy wszystkich pledge postanowiliśmy oprzeć o teorię rozwoju gwiazd: począwszy od Chmury molekularnej, a w przypadku naszej kampani, skończywszy na Supernowej. Jak wygląda struktura pledge:

  1. Najtańszy próg wsparcia to $3 dolary, w którym to oferujemy oczywiście podziękowania, ale także dostęp do wersji Print and Play LITE, przygotowanej dla 2 graczy.
  2. $30 dolarów – to próg z grą, który występuje w dwóch postaciach: Metal-rich star oraz Alfa Centauri. te progi różnią się między sobą formą dostawy produktu. Pierwszy z wymienionych zawiera opcję wyboru kosztu dostawy, kolejno 15$ dla USA i Kanady, 15$ dla krajów europejskich i dwie opcja dostawy dla Polski, czyli 3 dolary – i tutaj płacąc 3 dolary finalnie każdy z wspierających zdecyduje, czy preferuje Paczkomat, czy Przesyłkę kurierską (koszt dla tych dwóch opcji jest taki sam). Alfa Centauri jest niemal identycznym pledge jak Metal-rich star, różnica polega na tym, że w Alfa Centauri nie ma kosztów dostawy, ale ten element zawiera odbiór osobisty gry na targach SPIEL2015 w Essen.
  3. Kolejny próg to $162 dolary – Red giant – ten próg wsparcia daje możliwość dokonania zakupu „zbiorowego”. Zawiera 5 gier,  tworzących pakiet z jednymi kosztami dostawy. Jest to opcja dla wszystkich, którzy wspólnie z przyjaciółmi lubią minimalizować koszt dostawy gier.
  4. I ostatnia opcja to Supernova, próg limitowany w koszcie 500$, z niezwykłym wydaniem gry, w którym 5 wspierających otrzyma Exoplanets wraz z zestawem wszystkich występujących w grze planet w postaci drewnianych, laserowo ciętych kafli, z ręcznie malowanymi grafikami. Oczywiście w tym progu znajdują się wszystkie potrzebne (z wersją Print and Play), a sam koszt wysyłki wliczony jest już w cenę. Dodatkowo, ten próg zawiera wszystkie stretch goals które zostaną osiągnięte podczas kampanii.

Ale pledge to jedynie fragment całej kampanii. To co ważne w crowdfundingu to społeczność i docenienie zaufania, jakim obdarzają nas ludzie. Dlatego chcieliśmy opracować jakiś naprawdę ciekawy sposób podziękowania wszystkim wspierającym, który będzie nieszablonowy, a przede wszystkim związany z tematem gry. I tak pierwsza część podziękowań to Explorers Galery, czyli miejsce na naszej stronie internetowej, gdzie wpiszemy wszystkich, nieanonimowych, wspierających z imienia i nazwiska. Ale w tym nie ma nic oryginalnego. dlatego kolejny krok podziękowań to wspólna podróż do stratosfery balonem meteorologicznym 🙂

Link do naszej strony z podziękowaniami zostanie umieszczony na specjalnej platformie, przyczepionej do balonu meteorologicznego, który wraz z kamerą zostanie wypuszczony w niebo. Cały przelot będzie nagrywany, a my będziemy na bieżąco na Twitterze nadawać jego położenie i jednocześnie wyrysujemy mapę przelotu, którą następnie umieścimy na stronie podziękowań. Po osiągnięciu właściwego pułapu (na filmiku będzie można już zaobserwować krzywiznę ziemi) balon pęknie, a platforma z kamerą spadnie, by dostarczyć nam materiały video z przelotu. Po obróbce, film zostanie zamieszczony na YouTube, a w trakcie jego trwania wymienimy ponownie wszystkie osoby, które wsparły projekt.

Mamy nadzieję, że spodoba Wam się taka forma podziękowań. My się już nią niezwykle ekscytujemy, ponieważ jest kilka niuansów i formalności, które trzeba zrealizować, aby taki „lot balonem meteo” przeprowadzić. Natomiast żaden urząd, czy nawet podróż do Niemiec, nie są dla nas straszne, jeśli chodzi o docenienie wsparcia ofiarowanego przez graczy.

Co jeszcze ma wyróżniać naszą kampanię? Ci z Was, którzy nas znają, zapewne wiedzą, że gry planszowe to dla nas coś więcej. Nie tylko pomysł na własny biznes, ale przede wszystkim pasja, czy chęć tworzenia czegoś niezwykłego, angażującego a czasem i edukującego. W przypadku Exoplanets chcieliśmy aby ta gra znaczyła coś więcej. I tak doszliśmy do wniosku, że zamierzamy wesprzeć dwie inicjatywy:

Pierwsza: Z każdej gry, zakupionej za pośrednictwem Kickstartera planujemy przekazać kwotę w wysokości $1 dolara na projekt budowy lasera wspierającego poszukiwanie Exoplanet na Uniwersytecie Yale. Więcej o projekcie przeczytacie TUTAJ

Druga: Druga inicjatywa to zamieszczenie w każdym egzemplarzu Exoplanets ulotki, zawierającej informację jak zostać „poszukiwaczem planet” i pomóc NASA w analizie danych, poprzez zaznaczanie obszarów w których mogą istnieć prawdziwe egzoplanety. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie Planet Hunters

Co jeszcze ciekawego przygotowaliśmy? Stretch Goals

Tutaj postanowiliśmy nieco poszaleć i oparliśmy przegląd celów i opis kampanii o elementy teorii Wielkiego wybuchu 🙂

  1. I tak kolejno przechodzimy od wielkiego wybuchu, którym jest dla nas ufundowanie gry ($10 000), czyli realizacja celu podstawowego.
  2. Kolejnym etapem jest Cosmic inflation ($14 000), stanowiący rozwój elementów podstawowych gry. Tutaj do każdego egzemplarza dodamy 3 specjalne pojemniki w kolorach zasobów (energii, gazu i wody), które pomogą graczom opanować chmurę pyłu kosmicznego i od razu posegregować zasoby na stole.
  3. Hadron epoch ($18 000) – stanowi mały dodatek, możliwy do dokupienia za $2 dolary, którymi są 4 dodatkowe kafle gwiazd, posiadające specjalne efekty, uruchamiane przy dołożeniu planety np. po konkretnej stronie gwiazdy. Każdy z kafli będzie inny, a jego celem jest dodatkowe zróżnicowanie rozgrywki i wprowadzenie kilku ciekawych rozszerzeń.
  4. Lepton epoch ($22 000) – rozwój komponentów gry. Grubość wszystkich kafli w grze wzrasta z 1,5 mm do 2mm
  5. Photon epoch ($25 000) – 16 dodatkowych kafli przestrzeni kosmicznej z nowymi celami i efektami. Dodatek płatny 2$.
  6. Recombination ($30 000) – urozmaicenie kafli planet. Każdy typ planety powstanie w 4 wersjach graficznych, a wszystko po to, by tworzyć niewiarygodne i cieszące oko układy planetarne na stole.
  7. I jeszcze 3 inne – szczególnie ciekawy efekt dodatkowy do już istniejących, odzwierciedlający „moc” grawitacji. Natomiast by zobaczyć opis tych propozycji, zapraszamy już bezpośrednio na stronę naszego projektu na Kickstarterze.

Cóż, to na razie tyle. Prosimy was oczywiście o wsparcie – zarówno wsparcie samej kampanii poprzez zakup gry (oczywiście jeśli jesteście zainteresowani), ale również poprzez rozprzestrzenianie wieści o naszej kampanii wśród swoich znajomych, przyjaciół, czy ludzi z którymi cieszycie się planszówkami. Każda forma Waszej pomocy jest na wagę powodzenia projektu Exoplanets na Kickstarterze.

Kilka przydatnych informacji o grze, jakie możemy Wam przedstawić to Instrukcja – w wersji beta, czyli przed finalnymi korektami, składem i „dopieszczeniem graficznym”

manual

Krótki filmik z przeglądem gry w języku angielskim

Rok 2015 – rokiem kilku ważnych wydarzeń dla wydawnictwa Board&Dice

Zdecydowanie za długo nie pisaliśmy na żadnym z naszych blogów (ZnadPlanszy, czy BGG), jak również nie przybliżyliśmy Wam w innej formie szczegółów naszych dalszych działań. Dzisiaj chcemy to zmienić, więc nadeszła pora na podsumowanie tego co się wydarzyło oraz tego co ma się jeszcze wydarzyć w naszym wydawnictwie w najbliższym czasie.

Jak pewnie wielu z Was wie, w chwili obecnej bardzo mocno zintensyfikowaliśmy nasze działania wokół The Curse of The Black Dice jak również ExoPlanets. Oba tytuły są już mocno zaawansowane w swoich prototypach, a poszczególne działania i opinie przybliżają nas coraz bardziej do osiągnięcia upragnionego finału prac developerskich. Ale po kolei.

Intensywna praca nad dwoma nowymi tytułami zaczęła się jeszcze w 2014 roku i to wtedy pierwszy raz wyszliśmy z nimi „w otwarty sposób” do graczy. Pierwszy, rzeczywisty comming out wydarzył się w ramach gliwickiego pionka, gdzie gościliśmy przez dwa dni i poza sprawdzonym już Dice Brewing, graliśmy w ExoPlanets i The Curse of The Black Dice. Jak zawsze w takich przypadkach, zastanawialiśmy się jak te gry zostaną przyjęte przez graczy. Ku naszej radości pozyskaliśmy bardzo wartościowe informacje z testów, a także opinie wskazujące na to, że nasze nowe pozycje naprawdę przypadają Wam do gustu.

Co ważne, otwarte testy wyjawiły kilka elementów, które postanowiliśmy wspólnie z autorami udoskonalić jeszcze przed kolejnym wyjazdem. I znów zaszyliśmy się w naszych domach z zaprzyjaźnioną grupą testerów, wprowadzając kilka zmian, testując, testując i jeszcze raz testując. Żeby było zabawnie, wszystkie uwagi polskich graczy od razu trafiały do naszych grup testowych w Niemczech i USA. Wszystko to doprowadziło nas do kolejnego otwartego spotkania z graczami, czyli warszawska zjAva. I tutaj znów miłe wrażenia, zarówno z perspektywy rewelacyjnej atmosfery poza konwentowej (szczególne podziękowania dla Ani i Kuby Polkowskich, ekipy Fabryki Gier Historycznych oraz ekipy Phalanx), jak i przyjęcia naszych tytułów już podczas samej zjAvy. Tutaj gry postanowiliśmy skonfrontować również z zainteresowanymi „planszowymi wyjadaczami” i okazało się, że wprowadzone modyfikacje przyniosły oczekiwane rezultaty. Takie momenty są dla nas szczególnie ważne, ponieważ stanowią swoiste ukoronowanie naszych nieprzespanych nocy i ogromu pracy, który wkładamy wraz z autorami w nasze nowe pozycje.

Kolejny konwentowy krok jaki poczyniliśmy w tym czasie to Festiwal Gier Planszowych w Brzegu. Cóż, ta impreza to rewelacyjna atmosfera, wygrzewanie się w słońcu Phalanx’ów (Ozy i Nikka, a także osoby śledzące nasz kanał na YouTube będą wiedziały o co chodzi :)), ale przede wszystkim ponowny, pozytywny odbiór prezentowanych prototypów.

Ok, ale dość już o konwentach, pora porozmawiać również o kilku planach i już zrealizowanych działaniach.

Poznaliście okładkę The Curse of The Black Dice, która prezentuje styl graficzny całej gry.

Tu oczywiście słowa uznania dla Piotra Uzdowskiego, który jak zawsze świetnie wie, o co nam chodzi i co chcemy osiągnąć. Kolejna kwestia to uchylenie rąbka tajemnicy w zakresie warstwy muzycznej. Każdy gracz, który dodał The Curse of The Black Dice do swojej whishlisty na BoardGameGeek otrzymał od nas prywatną wiadomość za pośrednictwem GeekMaila, w której mógł (poza podziękowaniami) również znaleźć link do pierwszego z instrumentalnych utworów, stanowiących fragment soundtracku do naszej gry. W oparciu o kilka bardzo fajnych piosenek, fajnie budujących oprawę pirackiej przygody, planujemy wprowadzić dodatkowe scenariusze rozgrywki oraz swego rodzaju „wyzwalacza”, które jeszcze bardziej będą urozmaicały naszą piracką wyprawę. Jeśli chodzi o ten tytuł to już niebawem wystartuje również mała przygoda w ramach serwisu BoardGameGeek oraz naszego Facebooka, gdzie będziecie mogli wejść z nami w ciekawą interakcję i jeszcze mocniej poznać nasze „zakręcenie” pirackim klimatem, ale i nie tylko. Zatem załoga, czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny, kiedy to na horyzoncie pojawi się Latający Holender lub bandery Hiszpańskiej Armady.

Jeśli chcesz dokładniej sprawdzić o czym piszemy, nic straconego – wejdź na BGG, dodaj profil gry do swojej wishlisty, a my zrobimy resztę 🙂

Kolejny, ważny dla nas tytuł to ExoPlanets autorstwa Przemka Świerczyńskiego.

 

Gra, która idealnie wpisała się w krąg naszych zainteresowań, a przez swoją formę, miała stanowić idealne uzupełnienie oferty naszego wydawnictwa. I tak właśnie, od jakiegoś czasu realizujemy… Pierwsze wyjście prototypu na „światło dzienne”, natomiast jeszcze w bardzo okrojonym zakresie odbyło się w ramach Polconu 2014, gdzie do stołu usiedliśmy w doborowym towarzystwie.

Po przeprowadzonej rozgrywce dalej byliśmy przekonani, że ten tytuł będzie dostarczał świetnej zabawy, musiał jednak wrócić na nasz warsztat. Parę rzeczy zmieniliśmy, kilka znacząco rozwinęliśmy, a kolejne pokazy to kolejno Pionek, zjAva i Festiwal w Brzegu. Okazało się, że zastosowane zmiany pozwoliły nam osiągnąć zamierzony kształt gry, a sama mechanika przypadła graczom (oczywiście ku naszej ogromnej radości) do gustu. Jednak, jak się pewnie domyślacie, nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy po drodze nie postanowili Was zapoznać z ExoPlanets i nasza pasją, czy zainteresowaniem tymi tematami, za pomocą specyficznej akcji, jaką uruchomiliśmy na BoardGameGeek… My, ufoki z Wrocławia, postanowiliśmy zabrać Was do naszego świata, albo jeszcze inaczej, postanowiliśmy zaprosić Was do jego współtworzenia, do zbudowania uniwersum dla gry ExoPlanets.

Zaczęło się dość niewinnie. Lubimy w jakiś bardzo indywidualny sposób podziękować graczom za dodanie naszych pozycji do wishlisty na BGG. Tym razem było podobnie, każda osoba, która dodała grę ExoPlanets, otrzymała od nas swoją własną planetę z naszego układu (a po rozwoju akcji, nawet kilku układów).

Pomysł przypadł graczom do gustu, więc postanowiliśmy zaprosić wszystkich do dalszej interakcji. Wspólnie poznaliśmy już słońca naszych układów, walczyliśmy z meteorem, czy nawet teraz dzielicie się z nami swoimi pomysłami na klimatyczną muzykę, przy której można grać w ExoPlanets. Ale to nie wszystko. Postanowiliśmy wciągnąć Wszystkich chętnych do świata gry jeszcze bardziej, po kawałku ujawniając jej elementy i mechanizmy… Przez wspólną zabawę gracze poznają podstawowe zasady rozgrywki, dowiadują się kilku istotnych informacji o samej rozgrywce, np. pozyskiwaniu zasobów do dalszego rozwoju życia na planetach.

Za mało? Też tak pomyśleliśmy, dlatego stworzyliśmy dla wszystkich uczestników naszej zabawy specjalny exo-planetarny pulpit kontrolny, dostępny pod adresem http://exoplanets.boardanddice.com

Właśnie tam możecie podejrzeć swoje planety, zebrane zasoby, przydzielone odznaczenia, czy wreszcie poczytać o realizowanych eventach. Wszystko to sprawiło, że otrzymujemy ogrom wsparcia od graczy z całego świata, czytamy ciepłe słowa o akcji, jak i o samej grze… Dziękujemy i zapraszamy do dalszej zabawy – jeszcze wiele exo-planetarnych przygód przed nami. A jeśli jeszcze o tym nie słyszeliście, a jesteście zainteresowani wspólną przygodą, zapraszamy na wątki BGG:

  1. How to get a planet
  2. The Sun
  3. Dashboard
  4. Game badges
  5. Searching for the Particle

Jak więc możecie zauważyć, trochę się u nas dzieje, a poza The Curse of The Black Dice, czy ExoPlanets są jeszcze Dice Brewing, gdzie szykujemy ciekawy dodatek, czy Piwne Imperium, które wraca i developuje się w tym roku, w zupełnie nowej odsłonie.

O wszystkim nie sposób napisać, dlatego dzięki, że z nami wytrzymaliście, że nas śledzicie i niejednokrotnie wspieracie. Działamy dalej, a już niebawem kilka nowych informacji w formie wisu na Blogu i nagraniu na vlogu.

Do napisania, usłyszenia i zobaczenia niebawem 🙂

Dice Towerowy konkurs Roll the Dice!

Do wszystkich planszowych graczy:

– Czujesz, że masz słabą rękę do rzutów kością?

– Chciałbyś rzucać kośćmi „Like a boss”?!

– Nie ufasz rzutom swoich współgraczy?

– A może jesteś planszowym gadżeciarzem?

To znaczy, że jesteś w dobrym miejscu o dobrej porze albowiem ruszamy z kościanym konkursem, w którym można wygrać nasz Dice Tower (nagrodzimy 3 osoby). Więcej o konkursie i dawka inspiracji w poniższym filmiku:

Jak wygląda Dice Tower? Spójrzcie na zdjęcia poniżej:

pierwsze recenzje

Ale Dice Tower to nie wszystko – szykujemy dla Was kilka innych niespodzianek, które będziemy ujawniać w trakcie trwania konkursu.

Podoba się? To jeszcze raz podsumujmy co trzeba zrobić:

1) Nakręć swój filmik, w którym pokazujesz swój unikalny „rzut na…” cokolwiek co sobie wymyślisz – inwencja należy do Ciebie – nie musi być przy użyciu Dice Tower’a
2) Opublikuj swój filmik na YouTube i wyszeruj wszędzie gdzie możesz (FB, Twitter) – nie zapomnij o użyciu haszu: #rollthedice oraz #boardanddice

Kręcenie waszych wyczynów trwa do 21 stycznia – my następnie wybierzemy najciekawsze prace i nagrodzimy je Dice Tower’em 🙂

 

Czas mija, 2015 za pasem, czyli wspomnienia i plany

Rok 2014 już niemal przeminął a 2015 nadchodzi wielkimi krokami. Jest to zatem dobry czas na podsumowania i snucie kolejnych planów, którymi chcemy się z Wami podzielić.

Ale na początku pora na kilka sentymentalnych spojrzeń przez ramię, czyli podsumowanie roku 2014. Był to bez wątpienia dobry rok. Obfitował w ogrom pracy projektowej, przede wszystkim nad Dice Brewing, ale również pozwolił nam nieco bardziej rozwinąć nasze wydawnictwo od strony „formalnej”. Jak się z biegiem czasu okazało, Dice Brewing zostało bardzo dobrze przyjęte na rynku polskim, ale i międzynarodowym (w najbliższym czasie kopie naszej gry pojawią się w Stanach a także na Węgrzech), a w chwili obecnej sprzedaliśmy już ponad 80% z drugiego nakładu. Z ogromnym sentymentem wspominamy targi Spiel2014, na które pracowaliśmy cały rok, a które przyniosły nam niesamowitą energię i nawet satysfakcję, potwierdzając, że przyjęty w pewnym momencie kierunek jest po prostu słuszny.

Dice Brewing jest dla nas ważny z jeszcze jednego względu – ten tytuł miał być sygnałem, że nasze wydawnictwo potrafi robić gry w jakości odpowiadającej rynkowym standardom – tak cieniem kładła się na nas wpadka produkcyjna z Piwnego Imperium z końca 2013 roku.

Wiedzieliśmy, że więcej taka sytuacja nie może się powtórzyć i robiliśmy wszystko aby dostarczyć graczom produkt, na miarę ich oczekiwań. Z perspektywy czasu możemy powiedzieć, że się udało (chociaż nie bez bólu – osoby wtajemniczone wiedzą, że tydzień przed Essen i pierwszy dzień targów były po prostu gorące ;)), a Dice Brewing stał się tytułem, dzięki któremu zaczęliśmy pukać do drzwi rynków zagranicznych. Pierwsze owoce międzynarodowej współpracy to kilka sklepów z Wielkiej Brytani, Włoch, Niemiec, Hiszpanii i Francji, które regularnie zamawiają u nas produkty i pytają o nowe, to współpraca ze StuntKite Publishing z USA i A-Games z Węgier, ale to przede wszystkim udana przedsprzedaż w Europie i w Stanach. Cóż chcieć więcej? A no dalszego rozwoju 🙂 Nie zamierzamy spocząć na laurach i z łezką w oku rozpamiętywać 2014 rok. Zamierzamy dalej ciężko pracować po nocach nad kolejnymi tytułami oraz nad rozwojem tego co już mamy…

Rok 2014 to również powstanie ciekawej inicjatywy, jaką jest Polish Publishing League (PPL), w której mamy przyjemność uczestniczyć. Takim pierwszym przejawem naszej wspólnej działalności był katalog gier przygotowany specjalnie na Spiel2014. Ale to tylko pierwszy krok w naszych wspólnych planach. Po części wspominał o nich Adam Kwapiński z Fabryki Gier Historycznych, dla tego na razie nie będziemy tego wątku mocniej rozwijać – więcej informacji usłyszycie od PPL na początku 2015 roku.

Polish-Publishing-League

A plany na 2015 rok są ambitne i bardzo złożone. Pozwolicie, że na tą chwile podzielimy się kilkoma tytułami, które stanowią pewnik.

The Curse of The Black Dice: To nowa, lekka kościanka w klimacie Pirackim, która planujemy wydać w pierwszej połowie 2015 roku. Gra jest autorstwa Alexandra Lauca, którego poznaliśmy jeszcze w 2014 roku przy okazji tłumaczenia Dice Brewing na język niemiecki. Świetny facet, z głową pełną pomysłów i niesamowitym nastawieniem do pracy – jednym słowem pasjonat. Gra, którą przysłał nam do testów, to semi-cooperative z nutką rywalizacji i z tym co kochamy najbardziej, czyli ogromna ilość customizowanych kości. Gra urzekła nas niemal od samego początku – przede wszystkim przez to, że gra przez swoją mechanikę i semi-coop bardzo fajnie wydobywa pierwiastek piracki nadając grze świetnego klimatu. Przed złożeniem oferty współpracy sami rozegraliśmy chyba kilkadziesiąt partii, wypisując wszystkie elementy, które nas bolą, które są świetne, a także te, które wymagają rozwoju. Takie podsumowanie przesłaliśmy Alexowi i ku naszej radości, część elementów, które chcieliśmy rozwijać, widział już sam i dla części miał rozwiązanie w kolejnej wersji prototypu, jaką dostaliśmy po kilku chwilach. Gra sama w sobie ma być tytułem lekkim (lżejszym niż Dice Brewing), skierowanym do graczy rozpoczynających swoją przygodę z planszówkami, ale również do tych, u których ta przygoda już trwa a poszukują tytułu pozwalającego na szybkie rozegranie (maksymalnie do 30 min dla 4 graczy) i stanowiącego kościankę z elementami rywalizacji, wpływaniem na wynik rzutu oraz podejmowaniem decyzji wpływających na nasze zwycięstwo i los wszystkich graczy. Pierwszy otwarty prototyp miał swój debiut podczas gliwickiego Pionka, na którym gracze, ku naszej uciesze, bardzo ciepło przywitali tą grę. Opinie okazały się bardzo pozytywne, więc tym bardziej ochoczo zabraliśmy się za dalsze prace nad grą – szlify samej mechaniki, grafika i pewna niespodzianka, którą ujawnimy dopiero w nadchodzącym roku.

ExoPlanets: Tytuł Przemka Świerczyńskiego, o którym już pisaliśmy na łamach ZnadPlanszy i który jest pod naszymi skrzydłami już od jakiegoś czasu. Gra nieco bardziej złożona od The Curse of The Black Dice, w której gracze budują wspólny układ planetarny, zasiedlają go życiem i rywalizują o zdobycie dominacji na planetach, poprzez utworzenie na nich swoich gatunków. Gra nie jest natomiast grą typowo Si-Fi ale bardziej Si, w której tworzenie życia i gatunków jest pochodną operacji jakie wykonujemy w układzie i na planetach. Gra przeszła już lekką modyfikację po Polconie, a teraz jest dopieszczana i przygotowywana do wydania. Ten tytuł to również pierwsze półrocze 2015 roku.

Ostatni tytuł, stanowiący plan, o którym chcemy wspomnieć to Piwne Imperium, a raczej Beer Empire.

Pierwszy nakład Piwnego Imperium wyczerpał się już jakiś czas temu, a zainteresowanie z zagranicy, jak i od polskich graczy zdaje się wzrastać: co jakiś czas otrzymujemy zapytania o możliwość zakupu i dalszy los gry. Otóż chcemy ją nieco zmodyfikować, aby dostarczyć Wam produkt, przynoszący masę zabawy i rozrywki. Ale zanim to nastąpi, czeka nas dużo pracy. Grę chcemy przebudować w kilku elementach, które w naszej opinii takiej przebudowy potrzebują. Trochę już o tym pisaliśmy, ale chcemy jeszcze przypomnieć nad czym pracujemy:

  1. Oczywiście materiały – zmieniamy materiały, podnosząc jakość całej gry, dążąc również do tego, aby gracze mieli jak największą frajdę z grania nową wersję Piwnego Imperium
  2. Planujemy wyeliminować oddzielne plansze browarów i planszkę worker placement – będzie jedna, duża plansza, która zastąpi planszę akcji i znacznie ją rozbuduje (również wizualnie). Jeśli chodzi o browary, to będą to specjalnie przygotowane elementy na zestawianie ze soba na stole linii produkcyjnych – niewielkie, dające możliwość ułożenia dwóch linii i zarządzania nimi.
  3. Sprzęt w browarach nie będzie już kartami. Będą to kafle układane w dwie linie produkcyjne z odpowiednimi miejscami na elementy jakie chcemy wprowadzić.
  4. Zmieniamy kompletnie grafikę. Nowym grafikiem Piwnego Imperium zostaje Piotr Uzdowski, odpowiedzialny za ilustracje i całą szatę graficzną Dice Brewing.
  5. Zmieniamy mechanizm kart wyzwań. Nie będzie wyglądał jak obecny, ponieważ zostanie wprowadzona inna metoda doboru wyzwania, będącego swoistym kontraktem, który będzie można wykonać i zdobyć konkretne gratyfikacje.
  6. Myślimy również nad zmianą mechanizmu kard zdarzeń – tutaj również chcemy wprowadzić zmiany.
  7. Eliminujemy liczniki złota. Od tej pory waluta będzie po prostu żetonem z oznaczeniem złota.
  8. Punkty umiejętności będą oznaczane na jednym, wspólnym torze, a nie jak dotychczas na odseparowanych planszach browaru.
  9. Usuwamy uprawę jęczmienia. na wspólnej planszy znajdować się będzie słodownia, w której gracze będą się mogli zaopatrzyć w słód jasny i ciemny. Podobnie zostanie zrealizowana opcja zakupu chmielu.
  10. Pracownicy browaru otrzymają nowy kształt np. będą to meeple.
  11. Zmierzamy wprowadzić nieco zabawy samymi liniami produkcyjnymi i modyfikacjami na liniach – doskonaleniem produkcji.
  12. Gra zostanie przeprojektowana, a liczba graczy planowana jest na od 2 do 4. Chcemy również wprowadzić większy „fun” z gry a wyeliminować elementy, które wprowadzają „dodatkowe” liczenie, utrudniające lub nadmiernie wydłużające rozgrywkę.

No i na deser:  Jak możecie zauważyć, plany na przyszły rok są dość ambitne, a nasze wydawnictwo choć prężnie się rozwija, nie ma jeszcze możliwości swoich większych kolegów, dlatego Beer Empire zostanie wydane za pośrednictwem Kickstartera lub Indiegogo. Kampania rozpocznie się pod koniec pierwszego kwartału 2015 roku. Dotyczyć to będzie również niektórych innych tytułów jakie planujemy na 2015, ale o tym już w swoim czasie.

W rok 2015 wchodzimy z pozytywną energią z 2014 roku, z dużymi nadziejami, planami oraz wiedzą, że snu będzie jeszcze mniej niż dotychczas 🙂 To ostatnie nie ma natomiast znaczenia w momencie gdy robi się coś, co się uwielbia, a tym są właśnie dla nas planszówki.

Korzystając z okazji życzymy Wszystkim szczęśliwego nowego roku, samych dobrych planszówek na Waszych pólkach oraz radości z gry!

thumbs-up

Przedsprzedaż dodruku Dice Brewing z nową niespodzianką!

Miło jest nam poinformować, że jutro (czyli piątek 07.11.2014) startujemy z przedsprzedażą dodruku Dice Brewing! Bardzo nas cieszy fakt, że dzięki zainteresowaniu naszą grą tak szybko musieliśmy organizować dodruk. Bardzo lubimy nasz zakręcony świat kostek, a cóż jest lepszego dla miłośnika kostek jak Dice Tower! Tak więc udało nam się nawiązać współpracę z porducentem kościanych wież, dzięki czemu w przedsprzedaży będzie można kupić Dice Brewing wraz z Dice Tower’em z naszym nadrukiem! Hell Yeah!

A co z tymi, którzy już kupili u nas Dice Brewing w przedsprzedaży, a chcieliby mieć możliwość zdobycia Dice Tower? Przygotowaliśmy dla nich specjalny kupon przez co będą mogli zaopatrzyć się w Dice Tower po bardzo niskiej cenie, ale o tym w dalszej części wpisu.

W przedsprzedaży dodruku przygotowaliśmy dwa specjalne zestawy:

Dice Brewing + Dice Tower za 99 zł

Dice Brewing + Maty gracza za 99 zł

reprintPL

 

Dla wytrwałych kościanych piwowarów przygotowaliśmy też zestaw piwowara 🙂

Dice Brewing + Dice Tower + Maty gracza za 120 zł

zestawpiwowara

 

A dla tych którzy kupili Dice Brewing w pierwszej przedsprzedaży na naszym sklepie mamy specjalną promocję na dokupienie Dice Tower! Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z nami na nasz e-mail (boardanddicepl[at]gmail.com) w celu otrzymania specjalnego rabatu 🙂

Wszystkie dodatkowe elementy będzie można kupić również oddzielnie:

Dice Tower za 29 zł

Maty gracza za 29 zł

Dice Brewing z drukarni i animacja okładki

Essen już za dwa dni – my wyjeżdżamy dzisiejszej nocy o 02:00 aby wszystko ładnie na stoisku rozłożyć. Spraw do załatwienia przed wyjazdem jeszcze cały wór ale to co nas najbardziej ucieszyło na tej ostatniej prostej to wizyta w Krakowie, podczas której oglądaliśmy gotową i skompletowaną grę (przy okazji wyrwaliśmy z drukarni niezafoliowanych 12 Dice Brewing). Jeden egzemplarz zostawiliśmy przedwczoraj w planszoweczka.pl do wypożyczenia. Gra wygląda pięknie! zresztą możecie przejrzeć poniższą galerię 🙂 w sobotę Dice Brewing jak w TAP MADL miło swoją sesję zdjęciową (trzeba przyznać jest fotogeniczna). Przy okazji przypominamy, że zostały 2 dni przedsprzedaży i zgarnięcia w cenie standardowej 4 równie pięknych mat gracza (na samym dole)! Ciężka praca przyniosła taki efekt, jaki chcieliśmy :)! To my już wracamy do przygotowań a Was pozostawiamy z galerią poniżej 🙂

Przy okazji chcielibyśmy pokazać wam krótką animację, która ujawnia proces powstawania okładki na pudełko wykonane przez Piotra Uzdowskiego (autora wszystkich grafik gry). Ciekawie ogląda się proces twórczy w którym można zaobserwować jak od pierwszych szkiców, przez nakładanie barw i detali powstała nasza okładka.

Dice Brewing

 

Maty gracza

Maty gracza Dice Brewing

Cieszymy się, że możemy wam w końcu zaprezentować jak wygląda mata gracza, którą w ilości 4 sztuk (każda postać z okładki ma swoją matę) znajdziecie w standardowej cenie gry Dice Brewing (89,00 zł) tylko w przedsprzedaży!

matagracza

Czym jest mata gracza?

Mata pełni rolę indywidualnego obszaru gry, na którym wszystkie elementy gry niezbędne dla piwowara mają swoje miejsce:

– Magazyn

– Sakiewka na trzymanie żetony monet

– Łopatka na nasiona

– Księga na żetony akcji

– Skrzynia na składniki specjalne

– Zegarek – miejsc na żeton pór roku/pierwszeństwa

– oraz miejsce które pełni rolę aktywnej puli oraz obszarem do rzucania 🙂
Na każdej macie znajduje się jeden z 4 piwowarów, w którego gracz wciela się podczas rozgrywki. Gracze mogą wykorzystywać maty w oparciu o standardowe zasady rozgrywki rozgrywki, ale mogą również obrócić matę na drugą stronę, na której przy każdej postaci znajduje się charakterystyczna dla niej zdolność, aktywowana za pomocą niebieskiej kości umiejętności (maty są zatem dwustronne).
Opis efektu działania każdej zdolności piwowara, zostanie zaprezentowany w krótkiej ulotce do maty, zawierającej dodatkowo tło fabularne dla każdej z postaci (ulotka dostępna będzie w formie PDF, do pobrania ze strony wydawnictwa Board&Dice). Już na dniach pokarzemy drugą stronę maty z umiejętnościami piwowarów.

Maty zrobione są z papieru kredowego (350g) pokryte z dwóch stron folią matową. Są one, dzięki temu, trwałe i solidne.

Po zakończeniu przedsprzedaży maty będzie można dokupić osobno, jako dodatkowy element gry, w cenie 29 zł., za zestaw 4 mat. Dlatego w przedsprzedaży oszczędzasz 29 zł!

Ponadto załączamy jeszcze wizualizację elementów pudełka i samo pudełko (już nie w formie wizualizacji 🙂

 

wizualizacja

 

 

IMG_1682

 

 

Dice Brewing – ostatnia prosta

A dlaczego ostatnia prosta? Ponieważ docieramy powoli do mety jeśli chodzi o produkcję Dice Brewing. Ostatnim zadaniem, jakie realizowaliśmy w zakresie przygotowania elementów gry, to opracowanie do druku 3 wersji językowych instrukcji. I właśnie dzisiaj możemy powiedzieć, że już zbliżamy się do mety 🙂

Do tego artykułu załączamy polską wersję instrukcji, już w niemal finalnym rozkładzie graficznym oraz z tekstami (jeszcze sprawdzamy czy nie uciekły nam jakieś literówki, sieroty i inne lekkie mankamenty 🙂 ).

Z tego miejsca chcieliśmy już teraz serdecznie podziękować Ani i Kubie Polkowskim z Board Game Girl za redakcję i korektę – musieli się z nami analfabetami trochę pomęczyć. Ich cenne uwagi spowodowały, że samą instrukcję czyta się dużo płynniej, a korekty wyeliminowały błędy do jakich mamy zdecydowane tendencje 😉 Dodamy od siebie, że współpraca była po prostu rewelacyjna i z chęcią będziemy wracać do Ani i Kuby z kolejnymi tytułami. Kuba z Anią pewnie nas znienawidzą, ponieważ jeszcze trochę ich pomęczymy – teraz pora na finalną korektę załączonego PDFa.

Ale instrukcja to również wersja niemiecka i angielska – tutaj było dla nas zdecydowanie trudniej, no bo jak dobrze przetłumaczyć materiał, aby był sensownie odczytywany przez zagranicznych graczy. Odpowiedź poniekąd nasuwa się sama, czyli native speaker. Gdzie go szukać? A no niemal natychmiast pomyśleliśmy o BoardGameGeek i osobach aktywnych w naszych wątkach na tym portalu. I tak oto z nieocenioną pomocą przyszedł nam Rob Bell oraz Alexander LauckPanowie wykazali się niesamowitym profesjonalizmem i bardzo dużym zaangażowaniem, proponowali często bardzo ciekawe rozwiązania, które ostatecznie znalazły się w instrukcji. Możemy też zdradzić, że z Robem jesteśmy umówieni na współpracę w ramach kolejnych tytułów, a więc ExoPlanets i Beer Empire, nad którym już wkrótce zaczynamy intensywne prace.

Oczywiście nie musimy nadmieniać, że graficzną stroną instrukcji i jej składem zajął się Piotr Uzdowski, czyli autor wszystkich grafik do Dice Brewing. Po raz kolejny Piotrek wykonał kawał dobrej roboty.

Tymczasem udostępniamy wszystkim zainteresowanym plik instrukcji i życzymy przyjemnej lektury. Co więcej wszelkie uwagi mile widziane, bo to jeszcze ten etap 🙂

LINK DO PLIKU

Kilka informacji dla osób zainteresowanych technicznym aspektem wydania: instrukcja będzie w formacie B5, posiadać będzie 16 stron, materiał to: wnętrze papier kredowy 120 g matowa; okładka – papier kredowy 170g.

Co dalej? Trwa przedsprzedaż Dice Brewing – szczegóły odnajdziecie w naszym sklepie, ale i nie tylko, ponieważ grę w przedsprzedaży znajdziecie jeszcze w kilku sklepach 🙂

Dodatkowo bardzo ucieszyło nas zainteresowanie naszą grą w ramach zbliżających się targów Spiel2014. Okazujecie swoje zainteresowanie chociażby poprzez głosowanie na naszą nową grę na portalu ZnadPlanszy, a sama pozycja jaką na chwilę obecną uzyskujemy jest dla nas ogromną radością – tutaj oczywiście ukłony w stronę wszystkich osób, które wykazały swoje zainteresowanie i chęć przynajmniej zapoznania się z naszym tytułem – kufelek Liberty IPA dla Was 🙂

Poza tym zaczęliśmy już mozolne przygotowania do samych targów – stoliki, opracowanie zasad prezentacji, szkolenie osób przedstawiających grę po angielsku i niemiecku, koszulki i ogrom jeszcze innych, drobnych, ale jakże ważnych rzeczy… Ale o tym szerzej już niebawem na łamach naszego bloga 🙂

Poznajcie Laure, czyli pierwszego piwowara z okładki Dice Brewing

Jak pewnie zauważyliście lubimy gdy planszówki mają swój klimat i są powiązane z jakąś historią. Dość podobnie było z postaciami na projektowanej właśnie ilustracji na pudełko Dice Brewing. Wszystkie postacie, które tam znajdziecie są w jakimś stopniu powiązane z grą, czy też mechanikami jakie napotkacie podczas rozgrywki.

Okladka_288x193v

Jak już zdradziliśmy, Dice Brewing to gra, w której gracze wcielają się w rolę młodych, początkujących piwowarów, rywalizujących ze sobą o posadę głównego Piwowara w lokalnym browarze. Ich zadaniem jest pozyskiwanie zasobów niezbędnych do warzenia piwa i zdobywania kolejnych receptur, a wraz z nimi złota i punktów mistrzostwa. Z tym też wiąże się historia naszych postaci, czterech różnych osobowości, poniekąd oddających również zachowania graczy, jakie obserwowaliśmy podczas wszelkich testów czy wspólnych rozgrywek. Z resztą już niebawem będziecie się mogli o tym przekonać sami, a tymczasem, dzisiaj chcemy się z Wami podzielić opisem pierwszego z naszych bohaterów, zwariowanej podróżniczki i piwowarki.

Laura_WIP!Już pierwsze zdanie idealnie charakteryzuje tą postać… Laura to postać przede wszystkim ciekawa świata. Wywodzi się ze starego i znamienitego rodu bawarskich piwowarów, którzy ciężką pracą i przywiązaniem do tradycji oraz zasad opisanych w Bawarskim Prawie Czystości, zaskarbili sobie ogromny szacunek i poważanie nie tylko w rodzimych landach.

Laura jest jedynaczką, a jej ojciec, dla którego była oczkiem w głowie, uczył ją wszystkiego co wiedział o sztuce warzenia piwa. Jednak Laura była inna, od zawsze odstawała od dotychczasowych dziedziców rodu, a jej ciekawość i chęć eksperymentowania zmuszała ją do poszukiwania nowych smaków i możliwości urozmaicania piwa różnymi surowcami, postrzeganymi przez ojca i kuzynów, jako „niegodne”.

Ciekawość świata zmuszała ją do ciągłych podróży, a w miejscach jakie odwiedzała poszukiwała nowych inspiracji i możliwości rozwoju swojej piwowarskiej wiedzy i umiejętności. Jej notatnik pełen jest pomysłów na wzbogacanie klasycznych stylów piwnych, co z chęcią robi, nie zważając na opinię otoczenia. Jej ogromny indywidualizm doprowadził w końcu do konfliktu z rodziną i ku ogromnej rozpaczy ojca, Laura ruszyła w świat, poszukując nowych inspiracji i wyzwań, a przede wszystkim w poszukiwaniu miejsca, gdzie będzie mogła dalej eksperymentować i tworzyć piwa oparte na wzorcach klasycznych, ale jednocześnie inne, urozmaicone jej inspiracjami i pomysłami na wykorzystanie składników z najodleglejszych zakątków znanego jej świata.

Cóż… mamy nadzieję, że ta krótka historia nieco przybliży Wam nasz pomysł na postać Laury, niespokojnej duszy, poszukiwaczki ciekawych smaków, która nie boi się eksperymentować i zmieniać znane jej dotychczas receptury. Pewnie odnajdziecie również logikę i sens w przedmiotach ułożonych przed naszą bohaterką na stole, jak i całym wykorzystanym „ekwipunku” 🙂

To jej zawdzięczamy między innymi te receptury