Wpisy

Plany Board&Dice na II połowę 2015 roku

Ten wpis pragniemy rozpocząć od podziękowań. Podziękowań dla wszystkich polskich graczy, którzy postanowili wesprzeć naszą kampanię na Kickstarterze, dotyczącą gry Exoplanets. Chcemy podziękować wszystkim naszym dobrym znajomym za wsparcie podczas kampanii, za dobre słowo i zagrzewanie do jeszcze większego wysiłku, który finalnie zaowocował naszym wydawniczym rekordem, największe wsparcie jakie otrzymaliśmy. Jeszcze raz, najmocniej Wam DZIĘKUJEMY.

Bez wątpienia ta kampania była jednym z najistotniejszych wydażeń w tym roku, swego rodzaju punktem zwrotnym w naszej działalności. Ale dzisiaj chcemy Wam powiedzieć co dalej, jak będą wyglądały nasze wydawnicze plany i gdzie jeszcze będziecie mogli usłyszeć o ufokach z Wrocawia.

Jak się pewnie domyślacie, produkujeme obecnie Exoplanets, dopinamy pliki produkcyjne i kwestie drukarskie, ściągamy niezbędne komponenty gry – już dotarły do nas znaczniki „zasobów“ wykorzystywane w grze, mamy również czarne niczym głęboka noc woreczki, z których gracze mogą dobierać planety, szykujemy jeszcze pewne niespodzianki dla wszystkich uczestników naszej zbiórki, ale o tym na razie nie wypuścimy pary z ust. Więc nie odpoczywamy, a prężnie działamy w celu dostarczenia Wam Exoplanets w jak najfajniejszym wariancie.

Co dalej? A no będzie dodruk Dice Brewing. W chwili obecnej przygotowujemy pliki do druku, zamawiamy kostki i… Dokonujemy kilka zmian. Możemy Wam zdradzić, że w tym wydaniu Dice Brewing wprowadzimy kilka zmian:

  1. Zmieniamy żetony – będą odrobinę mniejsze, ale jednocześnie będzie ich więcej. Monety będą jednostronne, więc wykluczamy potencjalny element związany z przypadkowym obracaniem żetonów.
  2. Zmieniamy planszki graczy – będą większe tak by zmieścić kostkę na całym polu planszki – to również ukłon w stronę opinii graczy, dotyczących tego właśnie komponentu.
  3. Trochę zmienimy instrukcję – przeglądamy właśnie Wasze uwagi i będziemy je wprowadzać.
  4. No i zmieniamy zasadę pozyskiwania niebieskiej kostki – kości umiejętności piwowarskich. Do tej pory, aby pozyskać nową niebieską kostkę, należało posiadaną kostkę z wynikiem minimum 5 ułożyć na ostatním polu szkoły mistrzostwa. Teraz będzie można wykorzystać kombinację kości. Aby pozyskać nową niebieską kostkę dalej będzie potrzebny wynik minimum 5, jednak będzie go można złożyć z wielu kostek i obowiązkowo 1 niebieskiej. To oznacza, że niebieską kostkę można pozyskać z układu: żółta kostka o wartości 1 + zielona 2 + niebieska 2. Zmiana ma na celu dwa elementy: Przede wszystkim ułatwienie pozyskania niebieskiej kostki, ale także zwiększenie liczby opcji, w których będzie można wykorzystać „słabe rzuty“.

Te zmiany to fakt i owoc dotychczasowej sprzedaży oraz opinii, które skrupulatnie gromadzimy. W związku ze zwiększeniem ilości komponentów, podniesiemy również nieco cenę gr – z 89 zł do 99 zł.

Jednak chcemy zrobić ukłon w stronę graczy, którzy już posiadają Dice Brewing, a są zainteresowani wprowadzanymi zmianami. Dla takich osob przygotujemy Zestawy wyrównawcze, gdzie znajdziecie komponenty, które uległy zmianie. Zestaw będzie prawdopodobnie (to jeszcze musimy potwierdzić) kosztował 10 zł i będzie dostępny na naszej stronie WWW i na każdym konwencie, na którym się pojawimy.

Więcej? No to kolej na The Curse of The Black Dice. Gra jest niemal gotowa. Mechanicznie jest domknięta, przetestowana i prezentowana na najróżniejszych konwentach. Teraz przyszła pora na produkcję i akcję dedykowaną specjalnie dla polskich graczy.

The Curse of The Black Dice

Prototyp z Pionka

11159963_914470458611906_8017040142484413569_n

11225747_915500075175611_6063043516253614766_n

Pierwszy nakład będzie mocno ograniczony – 1000 egzemplarzy, ponieważ będzie wyjątkowy z perspektywy kostek – ale o tym już niebawem, znów nie chcemy ujawniać wszystkich informacji 🙂 Jednak sprzedaż tego wyjątkowego wydania będziemy chcieli rozpocząć od Polski. Od naszych graczy, którzy pomogli nam wykreować Board&Dice i niejako wrócić do korzeni, czyli na Wspieram.to. Tak, na przełomie lipca i sierpnia wystartuje kampania The Curse of The Black Dice na portalu Wspieram.to, która dedykowana będzie polskim graczom i trwać będzie 30 dni. Przygotowujemy właśnie dla Was wszystkie niespodzianki, nawet wariant solo i wiele innych ciekawych opcji.

Po akcji na Wspieram.to uruchomimy przedsprzedaż z opcją odbioru na Essen dla graczy z Europy, na zasadach analogicznych jak w zeszłym roku sprzedawaliśmy Dice Brewing. Tam natomiast cena będzie już nieco bardzieś zbliżona do sugerowanej ceny detalicznej…

Wszystkie te 3 tytuły chcemy wyprodukować do października, tak by gry trafiły do graczy z całego świata w wyznaczonym czasie– zarówno The Curse of The Black Dice, jak i Exoplanets.

A jakie gry bedziemy wydawać dalej? Cóż, o tym w innym wpisie, a jest o czym pisać, ponieważ plany wydawnicze mamy zdefiniowane już na cały 2016 rok, ale to szerzej pewnie opiszemy po zrealizowaniu zadań opisanych w tym wpisie.

Jeśli macie jakiekolwiek pytania, chcecie z nami porozmawiać – piszcie – komentarze, lub na naszym facebooku, lub na twitterze – @BoardAndDice lub @IrekHuszcza @FilipGlowacz.

Do następnego wpisu 🙂

Z pamiętnika wydawcy, czyli gorący II kwartał 2015 roku

Witamy serdecznie po długim milczeniu na platformie ZnadPlanszy (z przerażeniem stwierdziliśmy, że nie było nas tu całe dwa miesiące).

Nasza absencja nie wynikała z braku chęci napisania czegoś fajnego, czy też braku tematów. Ostatni okres jest chyba jednym z najbardziej gorących i pracowitych od czasu powstania naszego wydawnictwa. A dzieje się bardzo dużo, dlatego postanowiliśmy, w miarę syntetycznie, omówić każdy z tematów i rozpocząć cykl systematycznych wpisów, relacjonujących co tam u nas w trawie piszczy.

Zacznijmy od wydarzenia, które już niebawem, czyli Pyrkon. Będziemy na tym konwencie po raz pierwszy i wybieramy się tam w jakże doborowym gronie, a więc w towarzystwie wydawnictw, wchodzących w skład Polish Publishing League.

Wspólnie będziemy dysponować przestrzenią ok. 120 metrów kwadratowych, gdzie przygotowaliśmy dla Was naprawdę ogrom atrakcji. Przede wszystkim będziecie mogli znaleźć tam tytuły wszystkich 9 wydawnictw wchodzących w skład PPL w specjalnych cenach, czy w ramach różnego rodzaju promocji. My przywozimy dosłownie ostatnie egzemplarze z 2 wydania Dice Brewing, ostatnie promki jeszcze z Essen2014 (Pan Chmielik w Essen – już prawie unikat ;)), Red Moon Pale Ale, Plansze gracza, czy nasze unikalne Dice Towery. Wszystko będziecie mogli kupić ze specjalnymi zniżkami, jakie daje specjalna waluta PPL, PPLki, czyli waluta, jaką wprowadzamy wspólnie z Polish Publishing League w ramach Pyrkonu.

Grając w prototypy, biorąc udział w turniejach, będziecie mogli zdobyć tą unikatową walutę, którą następnie będziecie mogli wymieniać na naprawdę duże rabaty – np. 30 PPLek uprawnia właściciela waluty do uzyskania 30% zniżki na wybraną grę! Dodatkowo PPLki będzie można wykorzystać w organizowanych przez PPL licytacjach (pierwsza już w sobotę o godzinie 17), gdzie za tą właśnie walutę będziecie mogli nabyć fajne gry.

Jeśli chodzi o Pyrkon to oczywiście nie wszystko. Board&Dice przyjeżdża oczywiście z Dice Brewing, w które będzie można z nami zagrać i kupić, ale także z dwoma prototypami i jedną wersją prezentacyjną gier, nad jakimi teraz pracujemy.

Dwa ważne prototypy to ExoPlanets w wersji już niemal finalnej graficznie, a także The Curse of The Black Dice, które mechanicznie już jest niemal domknięte, a teraz nabiera finalnych kształtów graficznych.

Jeśli chodzi o wersje pokazową, o jakiej wspominaliśmy, to przywozimy ze sobą DICE Brewing, czyli mini prototyp gry, bazującej na funkcjonalności multimedialnej kości DICE+, a którą również planujemy odpalić w tym roku, przynajmniej w formie kampanii crowdfundingowej na portalu Kickstarter.

O Pyrkonie na razie tyle – jeśli szukacie więcej informacji, korzystajcie z hashtaga #pplpyrkon gdzie wszyscy wydawcy PPL publikują informacje ze swoich przygotować, a także relacje już bezpośrednio z targów.

Co u nas jeszcze słychać? A no teraz przygotowujemy ExoPlanets do kampanii na Kickstarterze, która już w pierwszej połowie maja powinna wystartować. Kampania idzie szerokim, międzynarodowym frontem, ale nie zapominamy o naszych rodzimych graczach, dlatego nasza akcja będzie tzw. Polish friendly – nie będziemy naliczać jakiś specjalnych opłat, czy zwiększonych kosztów wysyłki. Kampania będzie zawierała stosowne opcje wysyłki, a także możliwość odebrania gry osobiście u nas we Wrocławiu, czy na nadchodzącym wielkimi krokami Spiel2015. Mocno pracujemy nad tą grą, czego pierwsze efekty możecie zobaczyć np. na poniższej grafice prezentującej ewolucję, jaką przeszły niektóre elementy gry):

Podczas ostatniego wywiadu z ekipą BoardTimesWydawca też człowiek – zdradziliśmy również cenę ExoPlanets, jaką chcemy pozycjonować na rynku, a także zdradzamy kilka informacji o specyfikacji  – warto posłuchać.

Kolejnym naszym krokiem będzie uruchomienie Kickstartera dla DICE Brewing i The Curse of The Black Dice. To już na wakacjach…

Powoli trwają również prace nad wznowieniem Piwnego Imperium, które w tym roku również ma mieć swój wielki come back w ramach Kickstartera.

Przed Spiel2015 chcemy również przygotować fajny, większy dodatek do Dice Brewing, który w ciekawy sposób będzie urozmaicać rozgrywkę – tu też mamy kilka przyjemnych pomysłów i część z nich jest już intensywnie ogrywana.

Cóż, jak widzicie planów mamy naprawdę dużo, są ambitne i szukamy coraz częściej „rąk do pracy” (więc jeśli kogoś chcecie nam polecić, nie krępujcie się :)) bo nasze powoli przestają wystarczać, ale mamy nadzieję, że przez to dostarczymy Wam gry, z których będziecie naprawdę zadowoleni

Ufff…. Generalnie będzie się działo w najbliższym czasie, dlatego tymczasem zapraszamy Was serdecznie na stoisko PPL na Pyrkonie – szukajcie 3 zwariowanych typków – Filipa, Irka i Bartka (naszego przyjaciela, który po raz kolejny zgodził się nas wspierać w trakcie trwania targów), pogadamy, zagramy, będzie ciekawie 🙂

A… Obiecujemy też wrócić do formuły vloga, który ostatnio też został nieco zaniedbany permanentny przez brak czasu.

Rok 2015 – rokiem kilku ważnych wydarzeń dla wydawnictwa Board&Dice

Zdecydowanie za długo nie pisaliśmy na żadnym z naszych blogów (ZnadPlanszy, czy BGG), jak również nie przybliżyliśmy Wam w innej formie szczegółów naszych dalszych działań. Dzisiaj chcemy to zmienić, więc nadeszła pora na podsumowanie tego co się wydarzyło oraz tego co ma się jeszcze wydarzyć w naszym wydawnictwie w najbliższym czasie.

Jak pewnie wielu z Was wie, w chwili obecnej bardzo mocno zintensyfikowaliśmy nasze działania wokół The Curse of The Black Dice jak również ExoPlanets. Oba tytuły są już mocno zaawansowane w swoich prototypach, a poszczególne działania i opinie przybliżają nas coraz bardziej do osiągnięcia upragnionego finału prac developerskich. Ale po kolei.

Intensywna praca nad dwoma nowymi tytułami zaczęła się jeszcze w 2014 roku i to wtedy pierwszy raz wyszliśmy z nimi „w otwarty sposób” do graczy. Pierwszy, rzeczywisty comming out wydarzył się w ramach gliwickiego pionka, gdzie gościliśmy przez dwa dni i poza sprawdzonym już Dice Brewing, graliśmy w ExoPlanets i The Curse of The Black Dice. Jak zawsze w takich przypadkach, zastanawialiśmy się jak te gry zostaną przyjęte przez graczy. Ku naszej radości pozyskaliśmy bardzo wartościowe informacje z testów, a także opinie wskazujące na to, że nasze nowe pozycje naprawdę przypadają Wam do gustu.

Co ważne, otwarte testy wyjawiły kilka elementów, które postanowiliśmy wspólnie z autorami udoskonalić jeszcze przed kolejnym wyjazdem. I znów zaszyliśmy się w naszych domach z zaprzyjaźnioną grupą testerów, wprowadzając kilka zmian, testując, testując i jeszcze raz testując. Żeby było zabawnie, wszystkie uwagi polskich graczy od razu trafiały do naszych grup testowych w Niemczech i USA. Wszystko to doprowadziło nas do kolejnego otwartego spotkania z graczami, czyli warszawska zjAva. I tutaj znów miłe wrażenia, zarówno z perspektywy rewelacyjnej atmosfery poza konwentowej (szczególne podziękowania dla Ani i Kuby Polkowskich, ekipy Fabryki Gier Historycznych oraz ekipy Phalanx), jak i przyjęcia naszych tytułów już podczas samej zjAvy. Tutaj gry postanowiliśmy skonfrontować również z zainteresowanymi „planszowymi wyjadaczami” i okazało się, że wprowadzone modyfikacje przyniosły oczekiwane rezultaty. Takie momenty są dla nas szczególnie ważne, ponieważ stanowią swoiste ukoronowanie naszych nieprzespanych nocy i ogromu pracy, który wkładamy wraz z autorami w nasze nowe pozycje.

Kolejny konwentowy krok jaki poczyniliśmy w tym czasie to Festiwal Gier Planszowych w Brzegu. Cóż, ta impreza to rewelacyjna atmosfera, wygrzewanie się w słońcu Phalanx’ów (Ozy i Nikka, a także osoby śledzące nasz kanał na YouTube będą wiedziały o co chodzi :)), ale przede wszystkim ponowny, pozytywny odbiór prezentowanych prototypów.

Ok, ale dość już o konwentach, pora porozmawiać również o kilku planach i już zrealizowanych działaniach.

Poznaliście okładkę The Curse of The Black Dice, która prezentuje styl graficzny całej gry.

Tu oczywiście słowa uznania dla Piotra Uzdowskiego, który jak zawsze świetnie wie, o co nam chodzi i co chcemy osiągnąć. Kolejna kwestia to uchylenie rąbka tajemnicy w zakresie warstwy muzycznej. Każdy gracz, który dodał The Curse of The Black Dice do swojej whishlisty na BoardGameGeek otrzymał od nas prywatną wiadomość za pośrednictwem GeekMaila, w której mógł (poza podziękowaniami) również znaleźć link do pierwszego z instrumentalnych utworów, stanowiących fragment soundtracku do naszej gry. W oparciu o kilka bardzo fajnych piosenek, fajnie budujących oprawę pirackiej przygody, planujemy wprowadzić dodatkowe scenariusze rozgrywki oraz swego rodzaju „wyzwalacza”, które jeszcze bardziej będą urozmaicały naszą piracką wyprawę. Jeśli chodzi o ten tytuł to już niebawem wystartuje również mała przygoda w ramach serwisu BoardGameGeek oraz naszego Facebooka, gdzie będziecie mogli wejść z nami w ciekawą interakcję i jeszcze mocniej poznać nasze „zakręcenie” pirackim klimatem, ale i nie tylko. Zatem załoga, czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny, kiedy to na horyzoncie pojawi się Latający Holender lub bandery Hiszpańskiej Armady.

Jeśli chcesz dokładniej sprawdzić o czym piszemy, nic straconego – wejdź na BGG, dodaj profil gry do swojej wishlisty, a my zrobimy resztę 🙂

Kolejny, ważny dla nas tytuł to ExoPlanets autorstwa Przemka Świerczyńskiego.

 

Gra, która idealnie wpisała się w krąg naszych zainteresowań, a przez swoją formę, miała stanowić idealne uzupełnienie oferty naszego wydawnictwa. I tak właśnie, od jakiegoś czasu realizujemy… Pierwsze wyjście prototypu na „światło dzienne”, natomiast jeszcze w bardzo okrojonym zakresie odbyło się w ramach Polconu 2014, gdzie do stołu usiedliśmy w doborowym towarzystwie.

Po przeprowadzonej rozgrywce dalej byliśmy przekonani, że ten tytuł będzie dostarczał świetnej zabawy, musiał jednak wrócić na nasz warsztat. Parę rzeczy zmieniliśmy, kilka znacząco rozwinęliśmy, a kolejne pokazy to kolejno Pionek, zjAva i Festiwal w Brzegu. Okazało się, że zastosowane zmiany pozwoliły nam osiągnąć zamierzony kształt gry, a sama mechanika przypadła graczom (oczywiście ku naszej ogromnej radości) do gustu. Jednak, jak się pewnie domyślacie, nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy po drodze nie postanowili Was zapoznać z ExoPlanets i nasza pasją, czy zainteresowaniem tymi tematami, za pomocą specyficznej akcji, jaką uruchomiliśmy na BoardGameGeek… My, ufoki z Wrocławia, postanowiliśmy zabrać Was do naszego świata, albo jeszcze inaczej, postanowiliśmy zaprosić Was do jego współtworzenia, do zbudowania uniwersum dla gry ExoPlanets.

Zaczęło się dość niewinnie. Lubimy w jakiś bardzo indywidualny sposób podziękować graczom za dodanie naszych pozycji do wishlisty na BGG. Tym razem było podobnie, każda osoba, która dodała grę ExoPlanets, otrzymała od nas swoją własną planetę z naszego układu (a po rozwoju akcji, nawet kilku układów).

Pomysł przypadł graczom do gustu, więc postanowiliśmy zaprosić wszystkich do dalszej interakcji. Wspólnie poznaliśmy już słońca naszych układów, walczyliśmy z meteorem, czy nawet teraz dzielicie się z nami swoimi pomysłami na klimatyczną muzykę, przy której można grać w ExoPlanets. Ale to nie wszystko. Postanowiliśmy wciągnąć Wszystkich chętnych do świata gry jeszcze bardziej, po kawałku ujawniając jej elementy i mechanizmy… Przez wspólną zabawę gracze poznają podstawowe zasady rozgrywki, dowiadują się kilku istotnych informacji o samej rozgrywce, np. pozyskiwaniu zasobów do dalszego rozwoju życia na planetach.

Za mało? Też tak pomyśleliśmy, dlatego stworzyliśmy dla wszystkich uczestników naszej zabawy specjalny exo-planetarny pulpit kontrolny, dostępny pod adresem http://exoplanets.boardanddice.com

Właśnie tam możecie podejrzeć swoje planety, zebrane zasoby, przydzielone odznaczenia, czy wreszcie poczytać o realizowanych eventach. Wszystko to sprawiło, że otrzymujemy ogrom wsparcia od graczy z całego świata, czytamy ciepłe słowa o akcji, jak i o samej grze… Dziękujemy i zapraszamy do dalszej zabawy – jeszcze wiele exo-planetarnych przygód przed nami. A jeśli jeszcze o tym nie słyszeliście, a jesteście zainteresowani wspólną przygodą, zapraszamy na wątki BGG:

  1. How to get a planet
  2. The Sun
  3. Dashboard
  4. Game badges
  5. Searching for the Particle

Jak więc możecie zauważyć, trochę się u nas dzieje, a poza The Curse of The Black Dice, czy ExoPlanets są jeszcze Dice Brewing, gdzie szykujemy ciekawy dodatek, czy Piwne Imperium, które wraca i developuje się w tym roku, w zupełnie nowej odsłonie.

O wszystkim nie sposób napisać, dlatego dzięki, że z nami wytrzymaliście, że nas śledzicie i niejednokrotnie wspieracie. Działamy dalej, a już niebawem kilka nowych informacji w formie wisu na Blogu i nagraniu na vlogu.

Do napisania, usłyszenia i zobaczenia niebawem 🙂

Przedsprzedaż dodruku Dice Brewing z nową niespodzianką!

Miło jest nam poinformować, że jutro (czyli piątek 07.11.2014) startujemy z przedsprzedażą dodruku Dice Brewing! Bardzo nas cieszy fakt, że dzięki zainteresowaniu naszą grą tak szybko musieliśmy organizować dodruk. Bardzo lubimy nasz zakręcony świat kostek, a cóż jest lepszego dla miłośnika kostek jak Dice Tower! Tak więc udało nam się nawiązać współpracę z porducentem kościanych wież, dzięki czemu w przedsprzedaży będzie można kupić Dice Brewing wraz z Dice Tower’em z naszym nadrukiem! Hell Yeah!

A co z tymi, którzy już kupili u nas Dice Brewing w przedsprzedaży, a chcieliby mieć możliwość zdobycia Dice Tower? Przygotowaliśmy dla nich specjalny kupon przez co będą mogli zaopatrzyć się w Dice Tower po bardzo niskiej cenie, ale o tym w dalszej części wpisu.

W przedsprzedaży dodruku przygotowaliśmy dwa specjalne zestawy:

Dice Brewing + Dice Tower za 99 zł

Dice Brewing + Maty gracza za 99 zł

reprintPL

 

Dla wytrwałych kościanych piwowarów przygotowaliśmy też zestaw piwowara 🙂

Dice Brewing + Dice Tower + Maty gracza za 120 zł

zestawpiwowara

 

A dla tych którzy kupili Dice Brewing w pierwszej przedsprzedaży na naszym sklepie mamy specjalną promocję na dokupienie Dice Tower! Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z nami na nasz e-mail (boardanddicepl[at]gmail.com) w celu otrzymania specjalnego rabatu 🙂

Wszystkie dodatkowe elementy będzie można kupić również oddzielnie:

Dice Tower za 29 zł

Maty gracza za 29 zł

Dice Brewing – ostatnia prosta

A dlaczego ostatnia prosta? Ponieważ docieramy powoli do mety jeśli chodzi o produkcję Dice Brewing. Ostatnim zadaniem, jakie realizowaliśmy w zakresie przygotowania elementów gry, to opracowanie do druku 3 wersji językowych instrukcji. I właśnie dzisiaj możemy powiedzieć, że już zbliżamy się do mety 🙂

Do tego artykułu załączamy polską wersję instrukcji, już w niemal finalnym rozkładzie graficznym oraz z tekstami (jeszcze sprawdzamy czy nie uciekły nam jakieś literówki, sieroty i inne lekkie mankamenty 🙂 ).

Z tego miejsca chcieliśmy już teraz serdecznie podziękować Ani i Kubie Polkowskim z Board Game Girl za redakcję i korektę – musieli się z nami analfabetami trochę pomęczyć. Ich cenne uwagi spowodowały, że samą instrukcję czyta się dużo płynniej, a korekty wyeliminowały błędy do jakich mamy zdecydowane tendencje 😉 Dodamy od siebie, że współpraca była po prostu rewelacyjna i z chęcią będziemy wracać do Ani i Kuby z kolejnymi tytułami. Kuba z Anią pewnie nas znienawidzą, ponieważ jeszcze trochę ich pomęczymy – teraz pora na finalną korektę załączonego PDFa.

Ale instrukcja to również wersja niemiecka i angielska – tutaj było dla nas zdecydowanie trudniej, no bo jak dobrze przetłumaczyć materiał, aby był sensownie odczytywany przez zagranicznych graczy. Odpowiedź poniekąd nasuwa się sama, czyli native speaker. Gdzie go szukać? A no niemal natychmiast pomyśleliśmy o BoardGameGeek i osobach aktywnych w naszych wątkach na tym portalu. I tak oto z nieocenioną pomocą przyszedł nam Rob Bell oraz Alexander LauckPanowie wykazali się niesamowitym profesjonalizmem i bardzo dużym zaangażowaniem, proponowali często bardzo ciekawe rozwiązania, które ostatecznie znalazły się w instrukcji. Możemy też zdradzić, że z Robem jesteśmy umówieni na współpracę w ramach kolejnych tytułów, a więc ExoPlanets i Beer Empire, nad którym już wkrótce zaczynamy intensywne prace.

Oczywiście nie musimy nadmieniać, że graficzną stroną instrukcji i jej składem zajął się Piotr Uzdowski, czyli autor wszystkich grafik do Dice Brewing. Po raz kolejny Piotrek wykonał kawał dobrej roboty.

Tymczasem udostępniamy wszystkim zainteresowanym plik instrukcji i życzymy przyjemnej lektury. Co więcej wszelkie uwagi mile widziane, bo to jeszcze ten etap 🙂

LINK DO PLIKU

Kilka informacji dla osób zainteresowanych technicznym aspektem wydania: instrukcja będzie w formacie B5, posiadać będzie 16 stron, materiał to: wnętrze papier kredowy 120 g matowa; okładka – papier kredowy 170g.

Co dalej? Trwa przedsprzedaż Dice Brewing – szczegóły odnajdziecie w naszym sklepie, ale i nie tylko, ponieważ grę w przedsprzedaży znajdziecie jeszcze w kilku sklepach 🙂

Dodatkowo bardzo ucieszyło nas zainteresowanie naszą grą w ramach zbliżających się targów Spiel2014. Okazujecie swoje zainteresowanie chociażby poprzez głosowanie na naszą nową grę na portalu ZnadPlanszy, a sama pozycja jaką na chwilę obecną uzyskujemy jest dla nas ogromną radością – tutaj oczywiście ukłony w stronę wszystkich osób, które wykazały swoje zainteresowanie i chęć przynajmniej zapoznania się z naszym tytułem – kufelek Liberty IPA dla Was 🙂

Poza tym zaczęliśmy już mozolne przygotowania do samych targów – stoliki, opracowanie zasad prezentacji, szkolenie osób przedstawiających grę po angielsku i niemiecku, koszulki i ogrom jeszcze innych, drobnych, ale jakże ważnych rzeczy… Ale o tym szerzej już niebawem na łamach naszego bloga 🙂

Poznajcie Laure, czyli pierwszego piwowara z okładki Dice Brewing

Jak pewnie zauważyliście lubimy gdy planszówki mają swój klimat i są powiązane z jakąś historią. Dość podobnie było z postaciami na projektowanej właśnie ilustracji na pudełko Dice Brewing. Wszystkie postacie, które tam znajdziecie są w jakimś stopniu powiązane z grą, czy też mechanikami jakie napotkacie podczas rozgrywki.

Okladka_288x193v

Jak już zdradziliśmy, Dice Brewing to gra, w której gracze wcielają się w rolę młodych, początkujących piwowarów, rywalizujących ze sobą o posadę głównego Piwowara w lokalnym browarze. Ich zadaniem jest pozyskiwanie zasobów niezbędnych do warzenia piwa i zdobywania kolejnych receptur, a wraz z nimi złota i punktów mistrzostwa. Z tym też wiąże się historia naszych postaci, czterech różnych osobowości, poniekąd oddających również zachowania graczy, jakie obserwowaliśmy podczas wszelkich testów czy wspólnych rozgrywek. Z resztą już niebawem będziecie się mogli o tym przekonać sami, a tymczasem, dzisiaj chcemy się z Wami podzielić opisem pierwszego z naszych bohaterów, zwariowanej podróżniczki i piwowarki.

Laura_WIP!Już pierwsze zdanie idealnie charakteryzuje tą postać… Laura to postać przede wszystkim ciekawa świata. Wywodzi się ze starego i znamienitego rodu bawarskich piwowarów, którzy ciężką pracą i przywiązaniem do tradycji oraz zasad opisanych w Bawarskim Prawie Czystości, zaskarbili sobie ogromny szacunek i poważanie nie tylko w rodzimych landach.

Laura jest jedynaczką, a jej ojciec, dla którego była oczkiem w głowie, uczył ją wszystkiego co wiedział o sztuce warzenia piwa. Jednak Laura była inna, od zawsze odstawała od dotychczasowych dziedziców rodu, a jej ciekawość i chęć eksperymentowania zmuszała ją do poszukiwania nowych smaków i możliwości urozmaicania piwa różnymi surowcami, postrzeganymi przez ojca i kuzynów, jako „niegodne”.

Ciekawość świata zmuszała ją do ciągłych podróży, a w miejscach jakie odwiedzała poszukiwała nowych inspiracji i możliwości rozwoju swojej piwowarskiej wiedzy i umiejętności. Jej notatnik pełen jest pomysłów na wzbogacanie klasycznych stylów piwnych, co z chęcią robi, nie zważając na opinię otoczenia. Jej ogromny indywidualizm doprowadził w końcu do konfliktu z rodziną i ku ogromnej rozpaczy ojca, Laura ruszyła w świat, poszukując nowych inspiracji i wyzwań, a przede wszystkim w poszukiwaniu miejsca, gdzie będzie mogła dalej eksperymentować i tworzyć piwa oparte na wzorcach klasycznych, ale jednocześnie inne, urozmaicone jej inspiracjami i pomysłami na wykorzystanie składników z najodleglejszych zakątków znanego jej świata.

Cóż… mamy nadzieję, że ta krótka historia nieco przybliży Wam nasz pomysł na postać Laury, niespokojnej duszy, poszukiwaczki ciekawych smaków, która nie boi się eksperymentować i zmieniać znane jej dotychczas receptury. Pewnie odnajdziecie również logikę i sens w przedmiotach ułożonych przed naszą bohaterką na stole, jak i całym wykorzystanym „ekwipunku” 🙂

To jej zawdzięczamy między innymi te receptury

Bez komentarza…wszystkie ilustracje do receptur (Piotr Uzdowski)

Chcieliśmy się po prostu podzielić z wami wszystkimi ilustracjami do receptur piw gry Dice Brewing (30 unikalnych ilustracji dla 30 receptur) wykonanymi przez Piotra Uzdowskiego i z tego miejsca mu podziękować za te piękne grafiki – do popołudniowej kawy jak znalazł. Bez zbędnego komentarza…

ALL kopiuj

Czasem trzeba coś wyrzucić i zacząć od początku – ewolucja grafiki kart receptur

Tworzenie grafiki do gier planszowych albowiem dobrze zaprojektowana grafika i rozkład elementów pełni rolę instrukcji, a także staje się też często elementem mechaniki gry. Największym wyzwaniem dla nas było zaprojektowanie kart receptur i o ewolucji tej grafiki chcielibyśmy wam krótko opowiedzieć (uwzględniając wszelkie ważne decyzje i kompromisy jakie musieliśmy podjąć).

Może na początku krótko jakie mieliśmy założenia co do stylu grafiki:

Dice Brewing ma być szybszą grą od Piwnego Imperium i też mniej wskazującą na jakiś poważny euros. Dlatego zdecydowaliśmy się na lekko cartoonowo-retro grafikę luźno podchodzącą do tematu przez aspekt ilustracji (których przykłady możecie obejrzeć na końcu wpisu) – nie ma nastroju poważnego browaru, a fajna i zacięta rywalizacja.

Już sam początek współpracy z grafikiem może nas wplątać w początkowe problemy z wypracowaniem jakiegoś ciekawego layoutu. Pierwszym naszym krokiem było przekazanie mockapu karty z przykładowym/sugerowanym rozłożeniem informacji na karcie. To jest ten moment, w którym można niepotrzebnie nałożyć pewne klamry dla grafika, któremu w głowie zakleszczy się nasza wizja „wyglądu” – która może być słuszna ale nie jedyna słuszna J. Wizualnie podzieliliśmy sobie kartę na nagrodę: czyli efekt jaki dostaje się po uwarzeniu piwa (lewy górny róg). Recepturę bazową – obok/na ilustracji. Oraz „dodatki” które można dodać podczas warzenia aby osiągnąć dodatkowe efekty.

mockup

Nasz magik Piotr przystąpił zatem do pierwszych szkiców uwzględniając sugerowany przez nas rozkład. Wstępne szkice jakie nam podesłał obiecywały bardzo fajną i klimatyczną grafikę. Po nałożeniu barw i szczegółów wyglądało bajecznie. Ta bajka jednak zaczęła sprawiać niemałe problemy w momencie gdy na karcie zaczęły pojawiać się informację – a szczególnie w przypadku receptur, na których tych informacji trochę się znajduje.

Wówczas okazało się, że na recepturze wszystko jest grafiką tzn. nie wiadomo które elementy karty są tłem, a które oznaczają jakiś element/składnik (szczególnie dół receptury). Zaczęliśmy zatem ratować grafikę i koncept stołu piwowarskiego ułożonym pod skosem. Dodawaliśmy obrysy (różne kolory) a także ten nieszczęsny gradient.

przekombinowane

Męczyło to nas strasznie – nie tylko nas bo grającym również doskwierały te wszystkie dodatki, które mają na celu uwydatnienie ważnych elementów. Byliśmy bardzo uparci bo już straciliśmy trochę czasu na opracowanie tej wersji receptury + wszystkie poprawki. A jak doszła jeszcze ilustracja na której położone były kostki to oczy się męczyły.

Generalnie graczom/oglądającym grafika się podobała – ale tylko na pierwszy rzut oka. Po 15 minutach gry ważna jest już przede wszystkim przejrzystość i estetyka.

Niestety ten layout nie dość, że zasłaniał kostkami przepiękne ilustracje tworzone przez Piotra i wiele fajnych szczegółów ginęło, pole ilustracji zmniejszyło się do małego skrawka, to ciężko było wizualnie oddzielić te 3 główne obszary, o których wspominałem wyżej.

Trzeba było podjąć trudną dla nas decyzję – wymazujemy wszystko i zaczynamy od początku. Grafika musi być prosta, estetyczna i kłaść akcenty na najciekawsze elementy, a nie przytłaczać siebie nawzajem. Było ciężko ale długie godziny spędzone z Piotrem na rozmowach dały rezultat. Rozważaliśmy różne koncepcje, nawet aby pomyśleć „out of the box” i na świeżo spojrzeć na temat rozmawialiśmy o horyzontalnym układzie receptury. W końcu wykluł się koncept posiadający parę podstawowych założeń:

– Ilustracja na środku karty nie przysłonięta żadnym elementem – ilustracja ma tworzyć klimat i powodować ślinotok 🙂

– Ilustracja będzie jasno oddzielać dwie podstawowe informacje: nad ilustracją znajduje się receptura podstawowa, pod „dodatki” (łatwiej też będzie wyjaśniać)

– ikonki kostek w recepturze podstawowej i ikonki składników w „dodatkach’ mają być na względnie jednolitym tle (czyli precz z deską, która ma rysunkową fakturę i utrudnia odbiór).

Tak powstał poniższy wygląd karty receptury, z której jesteśmy zadowoleni. Może nie jest tak efektowna jak ta wcześniejsza – mniej graficznego przepychu. Ale gracze docenią to podczas gry. Teraz informacje są uszeregowane, jest czystko i przejrzyście, a te elementy które mają zachwycać są uwydatnione :).

Podczas tworzenia grafiki bardzo łatwo przywiązuje się do pierwszych rozwiązań i trzeba nabyć trudnej umiejętności powiedzenia sobie „musimy wyrzucić to co mamy do „śmietnika” i zacząć od początku nieważne jak długo czasu zajęła nam wcześniejsza koncepcja.

Piotrowi należy się uznanie za grafikę jaką tworzy do Dice Brewing i za cierpliwość pracy z nami 🙂

Bacharach – czyli kolejne prezentacje Dice Brewing

Wszyscy, którzy śledzą losy naszego małego wydawnictwa, czy też w jakimkolwiek stopniu przewinęli się przez nasze profile na Facebooku w ostatnich dniach, wiedzą, że od piątku do niedzieli okupowaliśmy miejscowość Bacharach w Niemczech (więcej szczegółów możecie odnaleźć pod #bacharach2014 na Facebooku). Cóż tak się działo? a no działo się i to sporo – oto krótka relacja.

Cała impreza odbyła się w zamku Stahleck w Bacharachu, gdzie jak co roku odbywa się spotkanie wydawnictwa Heidelberger Spieleverlag (dystrybutor w Niemczech m.in. Fantasy Flight Games) oraz przyjaciół z wydawnictw z całej Europy – dzięki GnZ i nam udało się dostać do tego zacnego grona :).

Wspólnie z ekipą Lans Macabre oraz Gry na Zamówienie (z którymi mieliśmy przyjemność podróżować – wariaty!) prezentowaliśmy kilka tytułów – grę planszową w klimatach horrorowych „Darkness comes”, Convicted autorstwa Mateusza Albrichta, która odniosła spory sukces na Kickstarterze, no i oczywiście nasz tytuł – Dice Brewing – czyli naszą kościankę o warzeniu piwa.

Po „pierwszym wyjściu z mroku” i rozgrywania w wybranych grupach, był Pionek w Gliwicach (udostępnienie gry do oceny bardzo wytrawnym graczom), jechaliśmy do Bacharachu w dobrych humorach i pełni nadziei, że gra się po prostu spodoba.

Nasz prototyp był w ciągłym „ruchu” rozegraliśmy tyle partii, że chyba nikt z nas dokładnie tego nie zliczył. Graliśmy w piątek od 14 do blisko 1 w nocy, w sobotę od 10 do blisko 2 w nocy. W tzw. międzyczasie prezentacje, pokazy i ogrywanie innych gier, ale o tym nieco później 🙂

Co najważniejsze nasza gra trafiła w gusta wymagających graczy. Nasza radość (pomimo dużego zmęczenia) rosła w momencie kiedy kolejne ekipy odchodząc od stołu wypełniały ankiety, w których wystawiały nam bardzo pozytywne noty. Oczywiście gra nigdy nie trafi w gusta wszystkich i trafił nam się jeden gracz z Czech, który jak tylko usłyszał o opcjach negatywnej interakcji, od razu stwierdził, że gra mu się w takim układzie nie podoba, ale cóż, na szczęście innym graczom spodobała się i to bardzo :).

Do Bacharachu pojechał z nami nowiutki prototyp, który uwzględniał już zmiany jakie wprowadziliśmy po Pionku – zmiany okazały się naprawdę trafne i dziękujemy graczom, którzy podzielili się z nami swoimi opiniami. Teraz mamy jeszcze kilka kosmetycznych poprawek (jak stwierdzono nie ma co tutaj już więcej grzebać), a także na prośbę graczy postanowiliśmy zmodyfikować layout kart receptur tak aby była bardziej przejrzysta niż graficzna (szczegóły na naszym Facebooku – Board&Dice lub w wątku na forum).

Ale w Bacharachu poza prezentowaniem swoich gier, pograliśmy i przyjrzeliśmy się wielu tegorocznym premierom tj.: m.in. The Witcher, Alchemists, Touche, Progress, czy kościanka (ta chyba jeszcze jest dość daleka od premiery) Justice League.
Dodatkowo poznaliśmy kilka niesamowitych osób, np. Wojtka Rzadka z Trefla, czy Krzysztofa Szafrańskiego i Błażeja Kubackiego (z którym pograliśmy w wersję beta Wiedźmina).

No to teraz wracamy do dalszej pracy, a już wkrótce zdradzimy nam więcej planów na nadchodzące miesiące.

Dbaj o klienta bo nigdy nie wiesz kim jest

Dbaj o klienta bo nigdy nie wiesz kim jest – ta skrótowa zasada, którą kiedyś zasłyszeliśmy została ostatnio przez nas zweryfikowana na miarę hollywoodzkiego filmu 🙂 ale zacznijmy od początku…

…jest 19 grudnia 2013

Jesteśmy świeżo po premierze gry Piwne Imperium, która odbyła się w Poznaniu, a jej głównym organizatorem był sklep i wydawca Cube. Nagle na naszej skrzynce Piwnego Imperium pojawia się koszmar każdego wydawcy:

zwrot1

 

Problem tkwił w planszach, z których odrywała się folia.

Nasza reakcja była natychmiastowa. Jak tylko otrzymaliśmy nadwyżkę planszy z produkcji przeznaczonej na ewentualne reklamacje. Wysłaliśmy nowe plansze do Michała. Myśleliśmy, że udało nam się okiełznać problem…niestety nie.

Michał odpisał parę dni po wysyłce nowych plansz, że przyszły w gorszym stanie niż te które chciał reklamować. Załamaliśmy wtedy ręce, ale kolejnym działaniem było wysłanie jeszcze jednej paczki z kolejnymi planszami. Gdy to zaproponowaliśmy Michał odpisał, że spokojnie, te plansze które ma wystarczą.

zwrot3

Nie czuliśmy się z tym faktem wysłania złych planszy do końca dobrze, więc jak tylko dostaliśmy dodatek, to wysłaliśmy jeden egzemplarz w ramach przeprosin za to całe zamieszanie, które trwało miesiąc.

…w końcu jest 6 czerwca 2014 godzina 23:30

Przeczytaliśmy na stronie pionka wpis o dwóch prototypach jakie będą się prezentować na Pionku. Jest informacja o nas i o 1919 The Noble Experiment. Nasz temat jest o warzeniu piwa a ich o produkcji whiskey w czasach prohibicji. Szybko stwierdziliśmy, że można zorganizować wspólną akcję i zostawiliśmy wiadomość na FB profilu 1919 TNE. Reakcja była szybka i przez cały weekend dogrywaliśmy szczegóły na prywatnym czacie z Michałem Kezia. Wszystko było gotowe i zapytaliśmy się o imiona i nazwiska autorów aby zawrzeć je w artykule o akcji na znadplanszy.pl…tutaj Michał odpisał „nie wie czy jak podam kim jestem to będziemy chcieli dalej współpracować ;)”. Okazało się, że Michał Kezia to Michał Jagodziński…tutaj było nasze zaskoczenie, bo bardziej zastanawialiśmy się w drugą stronę – czy po tej akcji z reklamacją, to on będzie chciał z nami współpracować?

Jak się okazało często sięga po Piwne Imperium, a ta cała historia utwierdziła nas w przekonaniu, że warto dbać o dobra relację i klienta/gracza, ponieważ nigdy nie wiesz kim jest i jakie ciekawe scenariusze ma dla Ciebie życie 🙂 dla nas ten scenariusz zakończył się pozytywnie i świetną relacją z autorami 1919 The Noble Experiment.