Dice Brewing na Pionku
Jak wiecie po różnych naszych wpisach na ZnadPlanszy, czy też na naszym Facebooku, udzielamy się dość mocno w różnych projektach oraz eksploatujemy się w różnych obszarach naszej działalności. Ostatnio dużym priorytetem jest dla nas ogrywanie prototypu Dice Brewing w szerokim gronie planszówkowych graczy. Pojawiamy się z naszym nowym tytułem w różnych miejscach i zachęcamy graczy do wspólnych rozgrywek (w najróżniejszych konfiguracjach – od 2 do 4 graczy).
Jak się okazało świetną okazją do testów był Pionek, czyli gliwickie spotkania z grami planszowymi. Postanowiliśmy do tego wydarzenia przygotować już najświeższą wersję prototypu, uwzględniającą wszelkie uzyskane dotychczas uwagi. I tak pojawiły się plansze graczy, nowe żetony blokady, a złoto zostało przeniesione z licznika na żetony (naszym zdaniem jednak bardziej klimatyczne).
Co więcej, bardzo szybko nawiązaliśmy kontakt z chłopakami z 1919 The Noble Experiment, ale o tym już pisaliśmy w odpowiednim wpisie na naszym blogu 😉
Przyznamy szczerze, że lekki stres w nas siedział, ponieważ na tak dużej imprezie planszówkowej z Dice Brewing jeszcze nie byliśmy… Cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz… Ale na szczęście na nas ten stres działał wyłącznie motywująco.
No i tak nadszedł ten ważny dla nas dzień, niedziela 15 czerwca. Pojawiliśmy się w Gliwicach kilka minut przed 10, rozłożyliśmy się koło chłopaków z 1919 The Noble Experiment i od razu zajęliśmy dwa stoły, tak byśmy oboje mogli na bieżąco tłumaczyć zasady gry, czy też grać z zainteresowanymi graczami.
Pierwsze 30 minut było dość rozgrzewkowe, na na miejscu gracze zaczęli się dopiero pojawiać, ale później sytuacja potoczyła się już bardzo dynamicznie 🙂 Pojawiła się pierwsza grupa graczy, kolejna, kolejna i kolejna… Można powiedzieć szast, bam prast i tu godzina 18… W zasadzie po tych 8 godzinach chyba oboje nie wiedzieliśmy jak się nazywamy. Ale to było dla nas mało istotne, ponieważ odebraliśmy od osób chętnych do zagrania w Dice Brewing jednoznaczny przekaz – gra się spodobała.
Spotkaliśmy niesamowitych ludzi, którzy z ogromną chęcią usiedli z nami do gry i wkręcili się w ten nasz „dziwny świat” 😉 Otrzymaliśmy ciekawe uwagi dotyczące grafiki (korekta czytelności niektórych elementów) za co szczególne podziękowania dla dwóch graczy: Bea wraz z mężem – partia była bardzo przyjemna – oraz ekipy z planszosfery. Już dzień później rozpoczęliśmy prace nad stosownymi poprawkami. Dla nas natomiast niezwykle ważny był odbiór samej mechaniki, klimatu, czy grafiki gry. Zdarzały się sytuacje, a których do stołu siadali gracze, stwierdzający od razu „dawno nie grałem/-łam w kościanki, bo nie lubię oddawać wszystkiego szczęściu”. A po rozegraniu partii słyszeliśmy „fajna ta gra, niby potrzeba trochę szczęścia, ale poprzez mnogość opcji wpływania na szczęście, da się grać, mając pecha do rzutu kością”. Takie opinie tylko nas podbudowały, a dalsze pozytywne wpisy na profilu gry na forum gier planszowych w wątku Dice Brewing oraz informacje jakie dostawaliśmy na profil Board&Dice na Facebooku po prostu stanowią dla nas dalszą, jeszcze większą motywację do pracy.
Co fajne, wspólna akcja z 1919 The Noble Experiment udała się – promki rozchodziły się jak ciepłe bułeczki. Co prawda kilka nam zostało, ale wynikało to z faktu, że po prostu nie byliśmy w stanie zagrać ze wszystkimi i kilkoro graczy, niestety musiało obejść się smakiem 🙁 Ale co ważne myślimy nad jakąś możliwością rozdania tych ostatnich egzemplarzy i myślimy, że już wkrótce damy znać w jaki sposób będzie można zdobyć te „pionkowe” karty – tak jak podkreślaliśmy, nie będą one dostępne w normalnej sprzedaży, dlatego już wkrótce więcej informacji.
Nasz pierwszy Pionek okazał się bardzo owocny (poza testami jeszcze kupiliśmy sobie jeszcze parę pozycji) i możemy Wam obiecać jedno – będziemy się tu regularnie pokazywać – czyli do zobaczenia w grudniu.